Recenzja mangi Dryfująca Klasa od @Czytam_i_Paczam

Recenzja mangi Dryfująca Klasa od @Czytam_i_Paczam

21 czerwca 2024

Dryfująca Klasa to klasyk wśród horrorów, który mimo tego, że swoją premierę miał w latach 70-tych to niesie ze sobą ponadczasowy przekaz. Polskie wydawnictwo J.P.Fantastica, które lubuje się w klasykach postanowiła wydać tę mangę w 2023r mimo, że jest to tytuł, który liczy sobie dobre pól wieku. Jest to historia o przetrwaniu, ludzkiej naturze i o tym, jak w obliczu zagrożenia każdy człowiek musi zmierzyć się ze swoimi lękami.

 

Choć akcja mangi rozpoczyna się pospolicie to czuć rosnące napięcie w powietrzu od pierwszych stron. Zaczyna się od kłótni młodzieńca , Sho Takamatsu ze swoją mamą o błahostkę, następnie widzimy jak akcja przenosi się do szkoły, w której nauczyciele i uczniowie mieli wykonać swoje codzienne obowiązki- to miał być zwykły szkolny dzień. 

 

Niestety…. Czy ta domowa kłótnia miała sens?

 

Ten zwykły dzień w szkole podstawowej nabiera całkowicie nowego znaczenia, ponieważ z nieznanych przyczyn budynek zostaje przeniesiony w dziwne miejsce, a po nim pozostaje tylko dziura w ziemi. Nic nie wiemy, nasuwają się tylko pytania: Co się stało? Gdzie jesteśmy? Czy wrócimy? Co dalej?

 

 

Klimat grozy wylewa się ze stron mangi, a wszechobecne poczucie bezradności i niepewności, nie pozwala oderwać się od lektury. Dzieci mierzą się z coraz to dziwniejszymi trudnościami, które zmuszają ich do walki o przetrwanie. Sytuacja staje się z każdym rozdziałem bardziej dramatyczna, zaczynają kończyć się zapasy szkolonej żywności, gdzie jest woda? Ile jej mamy? Co będzie jak się skończy? ktoś zaczyna chorować, brakuje leków, wybucha panika i to wszystko zaczyna zbierać swoje żniwo. Brak kontaktu ze światem zewnętrznym dodatkowo potęguje poczucie zagrożenia i izolacji.

 

Każdy tom dostarcza, coraz to nowszych i bardziej nieprzewidzianych zwrotów akcji, a sytuacje, w których znajdują się uczniowie i nauczyciele, nie przestają zadziwiać dramatem sytuacji w jakiej się znaleźli. Fabuła nie zwalnia nawet na chwilę stale dostarczając nowych emocji czytelnikowi. Chwila oddechu… to nie taki tytuł.

 

 

Jednym ważniejszych elementów mangi jest kwestia radzenia sobie w ekstremalnych warunkach i dobre przywództwo. W obliczu tragedii, jaką jest przeniesienie do nieznanego i dziwnego świata, dzieci muszą szybko dorosnąć, aby dostosować się do nowych sytuacji, w tym przejąć obowiązki dorosłych oraz zacząć podejmować przyczynowo skutkowe decyzje. Sho nasz nastoletni bohater, mimo młodego wieku, staje się jednym z liderów grupy, pokazując odwagę i determinację, której brakuje wielu dorosłym. Jego decyzje i postawa często są kluczowe dla przetrwania grupy dzieci, co dodaje dramatyzmu całej historii. 

 

Dodatkowo nauczyciele, którzy powinni stanowić autorytet, wzór do naśladowania niestety nie zawsze potrafią stanąć na wysokości powierzonego zadania. Oczywiście każda jednostka ma jakieś obawy, które mogą prowadzić do podejmowania złych decyzji, lecz do myślenia daje to, że wiek i doświadczenie nie zawsze muszą iść w parze z umiejętnościami do podejmowania odpowiednich decyzji będąc pod presją. 

 

 

Kolejnym bardzo ważnym wątkiem w „Dryfującej Klasie” jest postać matki Sho. Większość rodziców poddała się z myśli, że ich dzieci zostały uznane za zmarłe, ale nie Ona! Nie przestaje wierzyć, że jej syn gdzieś jest i żyje i że jest promyk nadziei jego powrót. Jej determinacja i nieustępliwość, nawet w obliczu oskarżeń o szaleństwo, stanowią poruszający kontrast do rezygnacji i beznadziei innych dorosłych. Ta postać pokazuje, jak silna może być więź matki z dzieckiem i jak daleko jest w stanie się posunąć, by je odzyskać.

 

„Dryfująca Klasa” to nie tylko wielki strach, ale także poruszająca historia o ludzkiej naturze, o tym jak dzieci i dorośli zachowują się w obliczu kataklizmu. Kazuo UMEZZ w „Dryfującej Klasie” w fantastyczny sposób ukazuje, jak różni ludzie radzą sobie w obliczu nieznanego, jak kształtują się role przywódcze, czego się od takiego przywódcy oczekuje oraz jak ważne jest by nie stracić nadziei, nie wpadać w panikę nawet w sytuacji bez wyjścia niezależnie od tego po której stronie się znajdujemy. Przeczytałam już cztery tomy tej przewrotnej serii i z niecierpliwością czekam na piąty. Autor stworzył historię poruszającą tak uniwersalne tematy, że po 50 latach wciąż jest aktualna. Strach, rozdarcie, niepewność, walka o przetrwanie i ludzkie dramaty – wszystko to składa się na fabułę, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Podsumowując, „Dryfująca Klasa” to manga, którą zdecydowanie polecam przeczytać, każdemu miłośnikowi grozy i nie tylko.

 

Sklep Ponadnorme

Cześć, mam na imię Daria i możecie mnie znać z konta TikTok  @czytam_i_paczam. 

 

Dzielę się tam moją pasją do mang. Znajdziecie u mnie recenzje, ciekawostki oraz porównania wydań zagranicznych z polskimi. Tworzę filmy z rekomendacjami zarówno nowych tytułów, jak i tych, o których mało kto mówi. Jeśli kochacie mangi i szukacie inspiracji do czytania, to miejsce jest dla Was!

PS od redakcji: Jeśli chcesz zacząć czytać dryfującą klasę tom 1, możesz znaleźć ją na naszym sklepie.